Seniorzy, wykorzystując zdjęcia rodzinne oraz fotografie miejsc i zdarzeń ze swojego dzieciństwa i młodości, stworzą na nowo historię Olsztyna na podstawie własnych mikroopowieści. Uczestnicy projektu nie tylko będą mogli wrócić do wspomnień, ale także uświadomią sobie, jak zmieniła się „ich ulica i okolica”.
Celem projektu było zachowanie i ocalenie od zapomnienia, a także spopularyzowanie wspomnień mieszkańców Mazur. Powstało wspólne dzieło – książka o ich historiach.
To pomost między przeszłością i teraźniejszością – seniorzy przypomnieli sobie i innym dawne szlagiery, a młodzi dodali do nich coś od siebie, czyli muzykę.
Animator od zawsze marzył o założeniu szkoły witrażu w swojej rodzinnej miejscowości. Zaprosił swoich sąsiadów do międzypokoleniowego tworzenia. Wspólnie poznawali tajniki rzemiosła.
Międzypokoleniowa grupa poznała tajniki przygotowywania serów, m.in. goudę i oscypek. Odwiedziła też okolicznych rolników, którzy tę sztukę opanowali.
Młodzi ludzie wcielili się w rolę reporterów i zebrali wspomnienia osób pracujących niegdyś w PGR-ach. Międzypokoleniowy zespół na ich podstawie stworzył m.in. film.
Uniwersalny i ponadczasowy język filmu stał się płaszczyzną porozumienia między przedstawicielami różnych pokoleń. Starsi i młodsi razem oglądali znane dzieła filmowe.
Animatorki zaprosiły seniorów do stworzenia lokalnej gazetki. Nad projektem pracowali wspólnie z młodzieżą i ekspertami, którzy podzielili się swoimi umiejętnościami.
Wraz z uczniami z okolicznych szkół animatorka utworzyła wędrowny teatr, który przedstawiał losy ludzi przesiedlonych na Mazury po 1945 r. Ze spektaklem odwiedzili trzy wsie.
Animatorka zaprosiła wszystkich fanów gier na spotkania w restauracji. Grali starsi i młodsi. Każdy, kto przyszedł na spotkanie mógł stać się zarówno graczem, jak i instruktorem.